- Do zatrzymania doszło 1 czerwca o godzinie 10.30. Podczas kontroli drogowej 67-latek tłumaczył, że jedzie z żoną do sanatorium nad morze i nie pił alkoholu. W organizmie miał jednak 2,5 promila. Został zatrzymany dzięki reakcji świadka, który widząc podejrzane zachowanie kierowcy chevroleta, powiadomił policję. Nietrzeźwemu kierowcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara grzywny - informuje asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji.
Jechał z żoną do sanatorium, miał 2,5 promila
Patrol ruchu drogowego zatrzymał na krajowej siódemce w okolicach Mławy, nietrzeźwego kierującego samochodem marki Chevrolet Aveo. 67-letni mieszkaniec Warszawy miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Jak się okazuje, kierowca zbyt wcześnie zaczął sanatoryjny relaks.

fot. własne